Korsyka, wyspa, na której urodził się Napoleon Bonaparte, to swoiste połączenie Francji i Włoch

Śródziemnomorska wyspa położona między Francją a Włochami, znana jest z pięknych piaszczystych plaż, wiosek zbudowanych na szczytach klifów przypominających pocztówki i zachwycających pagórkowatych terenów w głębi kraju.

Jeśli chcesz doświadczyć swoistego połączenia Francji i Włoch, poznać dumny naród, ale i przyjaznych gospodarzy, przespacerować się uliczkami urokliwych wiosek, zatracić się w nietkniętej pagórkowatej przyrodzie, a następnie pobiec na jedne z najpiękniejszych europejskich plaż, Korsyka to idealne miejsce dla Ciebie.

Biorąc pod uwagę, że była kiedyś pod włoską administracją, ta francuska wyspa ma silne powiązania z Włochami. W drugiej połowie XVIII wieku został sprzedany Francji przez Republikę Genueńską, która chciała spłacić swoje długi. Rząd francuski zaanektował Korsykę w 18 roku, kiedy na wyspie urodził się jeden z najsłynniejszych francuskich władców, Napoleon Bonaparte.

Ajaccio, Bonifacio, Porto-Vecchio, Sant'Antonino..

Rocznie Korsykę odwiedza zwykle około 3 milionów turystów, głównie z Francji lub Włoch. Wielu z nich chce odwiedzić magiczne miejsca, takie jak Ajaccio, Bonifacio czy Porto-Vecchio. Znajduje się tu również słynne Sant'Antonino, zbudowane w IX wieku w celu obrony regionu przed mauretańskimi najeźdźcami, który nigdy nie został podbity. To magiczne miejsce oferuje otwarty widok na wszystkie strony świata i jest uważane za jedną z najpiękniejszych francuskich wiosek.

Bonifacio, najstarsze miasto na wyspie, otoczone jest wspaniałymi murami obronnymi. Znane jest również z niezwykłych skał, które wyłaniają się z morza niczym rzeźba. Skały zostały uformowane przez wiatr i według legendy starożytny grecki bohater Ulisses i jego żołnierze znaleźli na nich schronienie i wyzwali olbrzymów na pojedynek.

W Ajaccio, stolicy i największym mieście oraz miejscu urodzenia Napoleona, co roku w sierpniu z okazji urodzin legendarnego dowódcy wojskowego odbywają się spektakularne pokazy sztucznych ogni. Co ciekawe, co druga ulica w mieście nosi jego imię.

Napoleon podobno mawiał, że pośród chaosu na polu bitwy po prostu przywołuje zapach korsykańskiej makii, która natychmiast go uleczy i doda sił. Słynny malarz Henri Matisse opisał Korsykę następującymi słowami: „Na tej wyspie wszystko jest kolorowe i wszystko jest jasne”.

Dumni ludzie, ale mili gospodarze

Ze względu na burzliwą przeszłość Korsykanie mają szczególnie wyraźną dumę narodową, a ruch separatystyczny jest nadal bardzo silny. Twardzi, pracowici, trochę zrzędliwi, o wyrazistych rysach twarzy, mimo to są znani jako przyjaźni gospodarze - o ile czują do ciebie szacunek.

Ich śródziemnomorski temperament może zachwycać, ale i przerażać – tutaj wszystkiemu towarzyszą okrzyki, westchnienia i wytykanie palcami. Choć językiem urzędowym jest francuski, wszędzie słychać korsykański - corsu - podobny do średniowiecznego dialektu toskańskiego.

Chociaż Korsyka jest oficjalnie częścią Francji, różni się od kontynentu pod wieloma względami - od zwyczajów, przez kuchnię, po język i mentalność ludności. Kto wie, może to nie przypadek, że Cap Corse, półwysep na północnym wschodzie, ma kształt pięści z wyciągniętym palcem skierowanym groźnie w stronę Francji?!

Krowy na plażach i nowy gatunek „kota-lisa”

Wyspa trafiła na pierwsze strony gazet wraz z końcem pandemii, kiedy turyści zaczęli wracać na jej złote plaże. Jednak na plażach czekała ich niespodzianka. Biorąc pod uwagę, że od kilku lat nie było turystów, stada krów były rozrzucone po całej wyspie, więc zwierzęta te „zadomowiły się” na popularnych plażach.

Krowy jednak nie są przytulaśne, a wzdłuż brzegu wywieszono znaki ostrzegające odwiedzających, aby trzymali się z dala od nich z powodu nieprzyjemnych incydentów, a nawet krwi. Władze rozważają obecnie bardziej proaktywny plan zapobiegania krzywdzeniu ludzi przez krowy.

Wcześniej, w 2019 roku, Korsyka trafiła na pierwsze strony gazet, ponieważ na wyspie zidentyfikowano nowy gatunek dzikiego „lisa”. Ten ssak jest legendą wśród miejscowej ludności od pokoleń, ale został oficjalnie zidentyfikowany dopiero pięć lat temu. Koty o szaro-brązowej lub żółtej sierści i kolistych ogonach nazywane są w Corizan „ghjattu-volpe”. Są dłuższe niż przeciętny kot domowy, mają większe uszy, dłuższe kły i czarną kępkę na końcu ogona.

Niższa frekwencja w tym sezonie

Kempingi na całej wyspie mają w sierpniu miejsca na rozbicie namiotów lub przyczep kempingowych, a rodziny wybierające się na piknik do słynnej miejscowości Restonica Valley są zaskoczone małą liczbą osób w porównaniu z ubiegłymi i przed pandemią latami, kiedy było ich naprawdę dużo sierpniowi goście. Ten rok rzeczywiście różni się od poprzednich dekad.

Bardzo mocno odbija się to na działalności firm turystycznych, które zazwyczaj w sierpniu liczą na największy ruch. Właściciel obozu Tuani powiedział Franceinfo, że jest tu teraz o 30 procent mniej ludzi niż w lipcu. Właściciel restauracji L'hôtel Arena Le Refuge, Jean-Christophe Barrau, powiedział tym samym mediom, że to najgorszy sezon w jego 25-letniej działalności.

Przyczyną braku odwiedzających są głównie skutki inflacji. Prom, który przewozi ludzi i pojazdy z Europy kontynentalnej na Korsykę wcale nie jest tani. Ponadto, podobnie jak w innych częściach Europy, znacznie wzrosły koszty wynajmu samochodu. Jeśli dodamy do tego ceny żywności i napojów – w restauracjach, ale także w sklepach – Korsyka znalazła się w sytuacji nie do pozazdroszczenia, jeśli porównać koszty letnich wakacji z jej śródziemnomorskimi sąsiadami.

Zdjęcie na okładce: Zdjęcie: Hendrika Cornelissena / Unsplash
Źródło: Turystyka chorwacka

OSTATNIE WYDANIA

Zapisz się do naszego newslettera

Tygodniowa dawka najlepszych relacji z podróży. Newsletter daje wgląd w najważniejsze wydarzenia i tematy, o których pisano na portalu turistkeprice.hr

Twój adres e-mail będzie bezpiecznie przechowywany i używany wyłącznie do celów witryny turistickeprice.hr i nie będzie przekazywany osobom trzecim.