Medzimurje, jak pięknie zielono u Ciebie – jak spędzić trzy dni w Medzimurju

Medzimurje to jedno z najpiękniejszych miejsc w Chorwacji. Ukryty zielony raj położony między rzekami Murą i Drawą. Trzy dni spędzone w Medzimurju były prawdziwą przyjemnością i idealnie spędzonym weekendem. Przeczytaj poniżej, jak spędzić trzy dni w Medzimurju (i okolicach).

Dla kogoś, kto Medzimurje podróżując z okręgu Osijek-Baranja, jedyną logiczną trasą jest dobra, stara autostrada Podravina. Jak sama nazwa wskazuje, droga ta biegnie wzdłuż rzeki Drawy, a zatem na wielu odcinkach styka się z rzeką lub ją przecina. Drawa uchodzi do Dunaju właśnie w okręgu Osijek-Baranja, a Dunaj, Drawa i Mura tworzą rezerwat biosfery, pierwszy pięcioboczny rezerwat biosfery na świecie.

Pięciostronny oznacza, że ​​obejmuje pięć krajów: Serbię (ze względu na Dunaj) oraz Węgry, Chorwację, Słowenię i Austrię (Mura i Drawa). mura jest największym dopływem rzeki Drawy, który łączy się z Drawą w pobliżu Legradu i zamyka dopływ Medzimurja, tak jak Drawa zamyka dopływ Baranji, łącząc się z Dunajem. I tak jak Baranja jest ukrytym klejnotem północno-wschodniej Chorwacji, tak Medzimurje jest perłą północno-zachodniej części naszego pięknego kraju.

trzy dni w Medzimurju
Zdjęcie: Mario Jukić

Trasa Podravina jest trasą, którą przemierzano tysiące razy. Aby przełamać monotonię, można zastosować alternatywne kierunki. W Terezino Polje można przekroczyć most nad rzeką Drawą i wjechać do Węgier, a następnie ponownie wjechać do Chorwacji w miejscowości Gola. Przejście i ponownie przekroczyć rzekę Drawę za Gotalevem, aby dotrzeć do Podraviny, a następnie ponownie przekroczyć rzekę Drawę w pobliżu Donjej Dubravy, aby w końcu dotrzeć do Medzimurja.

Z centrum miasta Čakovec, które wygląda jak miasto w Styrii, do Železnej Gory, gdzie się znajduje restauracja Terbotz Dojazd samochodem przez piękne wzgórza Medzimurja zajmuje około dwudziestu minut. Restauracja położona jest na wzgórzu, z winnicami i pięknym widokiem. Jest własnością rodziny winiarzy Jakopić. Jedzenie tam jest pyszne, a posiłek kończy się oczywiście gibanicą z Međimurje. Piwnica z winami kryje w sobie liczne winne skarby, a do domu zabiera się wino reńskie Riesling rocznik 2019 w opakowaniu o pojemności 0,5 l, uwieńczone złotym medalem od Decanter.

terbotz
Zdjęcie: Mario Jukić

Jak jeszcze intensywniej doświadczyć wzgórz Medzimurja? Cóż, z lotu ptaka, oczywiście! Idealna lokalizacja do tego celu to Madjerkin breg. Bilet wstępu na punkt widokowy kosztuje 4 euro, a za jedno euro można zagrać na organach automatycznych jedną z tradycyjnych pieśni z Medzimurja. Ja zdecydowałem się na „Medzimurje, jak pięknie jesteś zielony”. Widok ze szczytu to prawdziwy zen pełen zieleni, malowniczych i pasterskich krajobrazów, a najbardziej przyciągającym wzrok szczegółem są falujące tarasowe winnice.

Mario Jukić
Zdjęcie: Mario Jukić
Węgierska góra Mario Jukić
Zdjęcie: Mario Jukić

Po obiedzie i zwiedzaniu panoramy warto udać się także na regenerację Terme Sveti Martin, jak podkreślają gospodarze – pierwszy zdrowotność uciekać w Europie. W 1911 roku odwiercono tam ropę naftową, znaleziono wodę leczniczą, a później założono uzdrowisko termalne. Sąsiednie kraje, Słowenia i Węgry, słyną z licznych uzdrowisk, a mieszkańcy Medzimurja również mają własną Riwierę.

terma Sveti Martin
Zdjęcie: Mario Jukić

Po relaksie przy basenie nadszedł czas na relaks w apartamencie. Na miejscu Żaba, połączone ze Sveti Martin na Muri znajdują się „Ka apatmani”. Bryłowate, modernistyczne budynki i apartamenty, oferujące wszystko, czego potrzebuje przeciętny turysta, znajdują się tuż obok ronda z gigantyczną winoroślą.

trzy dni w Medzimurju
Zdjęcie: Mario Jukić

Po śnie czas się obudzić i wyruszyć na nowe przygody. Nie dotarliśmy jeszcze do rzeki Mury, od której pochodzi nazwa Medzimurja. Z naszego mieszkania do pierwszego miasta w Austrii – Zły Radkersburg Jest on oddalony o zaledwie czterdzieści kilometrów, a żeby się do niego dostać ze słoweńskiej miejscowości Gornja Radgona, trzeba przepłynąć rzekę Murę.

trzy dni w Medzimurju
Zdjęcie: Mario Jukić

Urocze małe styryjskie miasteczko, w którym prawdziwą przyjemnością było picie kawy w promieniach wiosennego słońca, podczas gdy uliczny muzyk grał na akordeonie i śpiewał „Mala Marijana”. Z kelnerką komunikowaliśmy się całkiem dobrze, nawet po chorwacku.

trzy dni w Medzimurju
Zdjęcie: Mario Jukić

Z Bad Radkersburg do Słowenii Lendawa w Prekmurju jest to około pięćdziesiąt kilometrów, a jeśli zdecydujesz się na „dolną trasę” przez Beltinci, przejedziesz tuż obok najdalej na północ wysuniętego punktu Republiki Chorwacji, który znajduje się między słoweńskimi miastami Hotiz i Kapac. To jest szczyt dawnego zakola rzeki Mury. Docieramy do Lendavy, przejeżdżamy przez nią, aby na krótko wjechać na Węgry.

Wielkanoc Medzimurje
Zdjęcie: Mario Jukić

Po podziwianiu widoku Medzimurja z lotu ptaka nadszedł czas na podziwianie widoku Prekomurja. Wieża widokowa Lendava Ma 42 metry wysokości i znajduje się na wysokości 344 metrów nad poziomem morza. W przeciwieństwie do Mađerkin Breg, posiada windę, więc wejście na szczyt jest łatwiejsze, ale widok z wieży Međimurje jest nadal piękniejszy. W Lendavie znajduje się również termy, ale jeden z basenów był nieczynny, gdy przyjechaliśmy. Ogólne wrażenie jest takie, że termy tego potrzebują. metamorfoza. Na pochwałę zasługuje pobliska tawerna Artisan, w której serwowane jest całkiem niezłe jedzenie.

trzy dni w Medzimurju
Zdjęcie: Mario Jukić

Wracamy do mieszkania i podsumowujemy dzień. W ciągu około 130 km odwiedziliśmy cztery kraje i sześć razy przekroczyliśmy granicę państwową. Na niektórych punktach kontrolnych byli policjanci, ale nikt nie sprawdzał naszych dokumentów tożsamości. Na szczęście na pograniczu Chorwacji, Węgier, Słowenii i Austrii Schengen Nadal działa.

trzy dni w Medzimurju
Zdjęcie: Mario Jukić

Wieczór zarezerwowany jest dla wstać występ kajkawskiego komika Aleksandara Lazića w Gradskiej Kavanie w Čakovcu, a do wyjazdu mam dwie godziny. Postanowiłem zrobić sobie aktywny odpoczynek i udałem się do stadniny koni w Medzimurju, oddalonej od apartamentu o około półtora kilometra, główną drogą w kierunku Sv. Martin i odszedł. Znajduje się tam również rozlewisko rzeki Mury, do którego prowadzi edukacyjna ścieżka turystyczna o charakterze ekoturystycznym. młyn na Murze.

trzy dni w Medzimurju
Zdjęcie: Mario Jukić

Ukryłem się pod drzewem rosnącym tuż przy brzegu i medytowałem przez długi czas, wsłuchując się w dyskretny szum rzeki. Prawdziwa sielanka i jedna z tych sytuacji, które chciałbyś, aby trwały wiecznie. Ostatni raz byłem tam w ramach podróży prasowej. „Z alkoholem w zielonym Međimurju” i wtedy przyrzekłem sobie, że wrócę. Na szczęście nie minął nawet cały rok.

trzy dni w Medzimurju
Zdjęcie: Mario Jukić

W drodze powrotnej do Slawonii na pewno powinniśmy odwiedzić barokową perłę Varaždin, położoną na granicy Medzimurja, na południowym brzegu rzeki Drawy. Podróżując traktem Podravina w kierunku domu, natrafiliśmy na doskonałą restaurację we wsi Globočec, której nazwa brzmi Arabela i działa w tym samym miejscu od 1989 roku. Jedzenie jest tam pyszne, porcje są duże, a ceny są całkiem rozsądne.

gastro međimurje mario jukić
Zdjęcie: Mario Jukić

W czasie naszej wizyty trwały właśnie VIII Dni Smaku Regionu Varaždin, w związku z czym oferowano posiłek składający się z trzech dań za jedyne 8 euro. Jako przystawkę podano zupę krem ​​z warzyw z wędzonym pstrągiem, jako danie główne podano filet z okonia młynarza w złocistej panierce na szpinakowym kremie z dodatkiem warzyw, a na deser podano placki kukurydziane z polewą z owoców leśnych.

OSTATNIE WYDANIA

Zapisz się do naszego newslettera

Tygodniowa dawka najlepszych relacji z podróży. Newsletter daje wgląd w najważniejsze wydarzenia i tematy, o których pisano na portalu turistkeprice.hr

Twój adres e-mail będzie bezpiecznie przechowywany i używany wyłącznie do celów witryny turistickeprice.hr i nie będzie przekazywany osobom trzecim.