Pielgrzymka św. Jakuba, w Santiago de Compostela w północno-zachodniej Hiszpanii, gdzie zostało przeniesione ciało jednego z najwierniejszych wyznawców Chrystusa, cieszy się w naszym regionie dużą popularnością, dzięki czemu można mówić o odrodzeniu obrazu i dzieła św. . Jakov w Górach Dynarskich.
Popularność św. Jakow Zebedejew, który jako rybak wraz ze swoim bratem Iwanem, późniejszym ewangelistą, przyłącza się do Chrystusa w ostatnich latach jego ziemskiego życia, rozprzestrzenia się po całej Europie. Choć nie jest to „widmo komunizmu” z XIX wieku, CAMINO JAKOVLJEWA z XXI wieku jest z pewnością bardzo popularnym szlakiem pielgrzymkowym, który coraz częściej podbija inne regiony, w tym naszą Dynarską, z Hiszpanii „mini szlakiem camino” ". Podobnie kościoły i patronaty parafialne pod wezwaniem św. Jakov stał się źródłem nowych „produktów turystycznych”, które rozpoznajemy podczas cotygodniowych lub weekendowych pielgrzymek i które obejmują wszystkie aspekty zrównoważonej turystyki selektywnej.
Oprócz znanej wcześniej w Sibeniku katedry św. Jakov, która jest również częścią dziedzictwa UNESCO, wokół której krążą bardzo popularne i ciekawe trasy mini camino, do której dołącza wyspa Krk, a także trzęsienie ziemi „rannej” Banovina, jedną z najciekawszych tras jest starożytna IMOTA, która wyrosła z kościoła św. Jakov w Cista Velika.
Ovo trzydniowa pielgrzymka przez zachodnią część Imotskiej Krajiny, która obejmuje zwiedzanie innych zabytków - od iliryjskich zamków i kopców, Czerwonego i Błękitnego Jeziora po nekropolię stećak i źródła rzeki Vrljika, dopełnia kontynuację popularnego na całym świecie Medziugorja i Dubrownika, które również były objęte tą pielgrzymką opowieść turystyczna. Wszystkie te regiony łączy „czapka św. Jakov” stylizował żółtą muszlę na niebieskim tle jako drogowskaz do celowego wypoczynku duchowego i fizycznego, za którym po prostu tęskni współczesny turysta, człowiek spragniony wypoczynku oraz nowej wiedzy życiowej i kulturowej.
Tego rodzaju „produkt turystyczny” może doświadczyć przyszły podróżnik na szlaku camino z Imota do Medziugorja, ponieważ biegnie wzdłuż rzeki o piątej nazwie prawie przez cały swój bieg – od Vrliki u źródła w Prološcu, przez Maticę w Zmijavci i Runović do zapadliska w Drinovci i źródła, gdy zmienia nazwę w Tihaljin. Płynie dalej jako Mlade i po źródle Klobuk Klokun i Vrioštica z Vitin i Studenack Vril, gdy Trebižet wpada do Neretwy i śródziemnomorskiego Adriatyku.
Ponieważ rzeka jest źródłem tożsamości przyrodniczej i kulturowej, obiekty religijne i inne są związane z tym szlakiem jako imponujące dziedzictwo naszych przodków, które należy poznać i doświadczyć. Tak więc Gorica, dziś klasztor i parafia w gminie Grude, znajdowała się tuż przy granicy Republiki Chorwacji oraz Bośni i Hercegowiny, która była właściwie centrum średniowiecznej parafii Imota w Księstwie Hum. Z imponującą chrzcielnicą i zbiorami muzealnymi pod wzgórzem Lib, jest idealnym miejscem na odpoczynek i orzeźwienie przed kontynuacją podróży przez pole Imotsko-Bekija do Drinovac.
Tam, nad brzegiem jeziora Krenica i klasztoru franciszkanów, swoją poetycką i duchową inspirację znaleźli bracia Stanisław i Anton Branko Šimić, a także wielu innych „duchownych i kulturowych postaci”, które przez całe życie „troszczyły się o to, by najmłodsi nie idź pod gwiazdy”.
Obok nowego źródła naszej rzeki znajduje się jaskinia Ravlića, prehistoryczne siedlisko naszych przodków, które świadczy o śladach dawnych cywilizacji, które zaludniły lub podbiły te oswojone regiony. Energia potencjalna wody i słońca była wykorzystywana od zawsze, nawet dzisiaj, kiedy podróżni mogą zobaczyć i doświadczyć mocy naturalnej energii w Peć Mlini i dalej wzdłuż drogi oraz elektrownie słoneczne do wodospadów Koćuša, gdzie nadal działają kamienne młyny zbożowe.
A ciąg dalszy jest ciekawy, bo oprócz imponującego charakteru, uświadomienia sobie, że to właśnie parafię Veljaci podarował swojej córce Stanie bośniacki król Dabiša z Hum pod koniec XIV wieku, pielgrzymka duchowa nabiera również wymiaru kulturowego, bo w kontynuacji podróży docieramy do Humaca i tamtejszego klasztoru franciszkanów oraz muzeum i galerii poświęconej MATCE.
Jak każda wycieczka wiąże się to również z potrzebą orzeźwienia, dlatego oprócz czystej wody i niektórych rodzimych przetworów owocowych, do dyspozycji gości są liczne restauracje, karczmy i sklepy z ofertą gastronomiczną i winiarską, co dopełnia wszelkie wakacje.
I zwiedzanie wodospadu Kravica i źródła Studenčica, a także imponująca nekropolia stećak na cmentarzu, który nosi imię brata św. Jakuba do Jana Apostoła i Ewangelisty ma symbolikę, w tym Drogę Krzyżową, która została umieszczona wzdłuż „ścieżki młynarskiej”. I wzgórze Orlovac, które wraz z kopcami iliryjskimi jest również uznawane za lotnisko paralotniowe, przez które można dostać się na wzgórze Krìževac i kościół św. Jakov w parafii Medziugorie tworzy imponujący obraz, który można przemierzyć w ciągu kilku dni lub podczas kilkudniowej pielgrzymki.
Wszystko jest tak bliskie, ludzkie i naturalne naturze ludzkiej, a to, co podoba się człowiekowi, podoba się także Bogu. Życie i dzieło św. Jakov i jego brat Ivan są inspirujący, a wierni i ciekawi mogą dalej zgłębiać ten temat. Pierwsze dni maja są również symbolicznie związane z wszelkiego rodzaju pielgrzymkami, dlatego WHO uznała 10 maja za dzień pamięci dla wszystkich piechurów, a 14 i 15 maja są poświęcone Matce i Rodzinie jako fundamentalne jądro życia. Dlatego polecam wszystkim majowym pielgrzymom – MINI CAMINO IMOTA-MEĐUGORJE JEST W RĘCE, CIAŁO I DUCHU I WARTO GO PRZEŻYĆ.
Źródło zdjęć: Marinko Brkić i Facebook Camino Imota