Camino lub Droga św. Jakuba to nazwa licznych szlaków pielgrzymkowych prowadzących do katedry św. Jakuba w hiszpańskim mieście Santiago de Compostela.
Po tym, jak w 2019 roku wraz z moim wówczas piętnastoletnim synem, który na Camino obchodził swoje 16. urodziny, i moją koleżanką Verą, u której zdiagnozowano stwardnienie rozsiane, Camino Frances Trasa Camino wpisana na Listę UNESCO, w zeszłym roku przyszła kolej na portugalskie Camino – tym razem trasa przybrzeżna z Porto do Santiago.
W przeciwieństwie do Camino Frances, na portugalską trasę przybrzeżną nie potrzeba miesiąca, można ją pokonać w dwa tygodnie, co sprawia, że jest ona znacznie tańsza dla zapracowanych pielgrzymów.
Portugalskie Camino ma kilka tras, a główną jest trasa Portugalski sposób Lizbona – Fatima – Porto – Santiago de Compostela, długa ok 650 kilometrów. Po trasie Frances jest to najpopularniejsza trasa Camino do Santiago.
Tradycyjnie tą trasą podążają pielgrzymi z Portugalii, głównie z Lizbony i Porto. Te dwa piękne miasta wpisane na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO są popularnymi punktami wyjścia na Camino Portugués, a nasza trasa nadmorska zaczyna się w Porto i biegnie wzdłuż wybrzeża po 260 kilometrach przyjemnego, łatwego spaceru do Santiago.
Zaczynając od Porto, Wybrzeże Camino Portugués biegnie wzdłuż wybrzeża i przypomina malowniczy spacer do Santiago de Compostela. Jest idealny dla tych, którzy szukają spokoju, ponieważ przez większą część drogi będziesz spacerować wzdłuż plaż i skał, przy dźwiękach fal Oceanu Atlantyckiego.
Pielgrzymi na tej trasie przemierzają malownicze, kolorowe miasteczka i wioski położone wzdłuż wybrzeża. Przez większą część plaży idzie się drewnianą promenadą i czasami przypomina to bardziej spacer turystyczny niż Camino, zwłaszcza jeśli chodziliście po Frances, bądźcie przygotowani, ta trasa jest zupełnie inna.
Zdecydowanie polecamy aby będąc już w Porto wypożyczyć samochód i udać się do najważniejszego sanktuarium w Portugalii. Fatima który znajduje się około dwustu kilometrów w kierunku Lizbony. Odwiedzenie tego sanktuarium na początku nowej trasy Camino jest szczególnym przeżyciem, zwłaszcza dla nas, pielgrzymów katolickich. Jeśli wybieracie się także do Lizbony, Fatima znajduje się zaledwie 130 kilometrów dalej na trasie do Porto.
SZLAK PRZYBRZEŻNY CAMINO WZDŁUŻ WSPANIAŁEGO WYBRZEŻA ATLANTYKU PRZYNOSI SCENY, KTÓRE TRUDNO OPISAĆ SŁOWAMI
Trasa ta rozpoczyna się od malowniczego Porto wpisanego na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO i prowadzi do urokliwych nadmorskich miasteczek i wiosek w północnej Portugalii, wzdłuż wspaniałego wybrzeża Atlantyku.
Przez co najmniej 12 dni zatrzymacie się w malowniczych miasteczkach i odwiedzicie najbardziej urokliwe miasteczka i wsie od wybrzeża po góry. Zabytków, które otwierają się przed tobą za każdym rogiem, nie da się opisać słowami, a wraz z naszym Camino Krk jest to zdecydowanie najpiękniejsza ścieżka, jaką przeszedłem.
Jeśli jednak pytacie mnie, jaką trasę Camino polecam, a chcecie przejść Camino po raz pierwszy, to odpowiedź brzmi: Camino Frances ma długość 830 kilometrów to prawdziwe doświadczenie Camino, którego musisz najpierw doświadczyć.
Na trasie wybrzeża odkryjesz dzikie piękno Atlantyku i piaszczyste plaże północnej Portugalii i południowej Galicji. Po drodze będziesz miał okazję skosztować tradycyjnej portugalskiej kuchni – owoców morza i lokalnych win.
Jest to z pewnością spokojniejsza trasa Camino niż najsłynniejsza Camino Frances, a noclegi znajdziesz w ładnych wioskach rybackich i z pewnością na zawsze zapamiętasz sceny tego malowniczego nadmorskiego Camino.
Należy pamiętać, że Caminho da Senda Litoral biegnie wzdłuż wybrzeża, podczas gdy Caminho da Costa (lepiej oznakowana) czasami skręca w głąb lądu i w niektórych częściach pokrywa się z Senda Litoral. Jeśli przypadkowo uruchomisz Caminho da Costa, nie martw się, ścieżka zabierze Cię z powrotem do tego samego miejsca docelowego.
Pontevedra to miasto, w którym zdecydowanie warto się zatrzymać, jeśli masz czas i moim zdaniem jedno z najpiękniejszych na tej trasie po Porto. Z pewnością Cię zachwyci i Baiona, Vigo i A Guarda. Nie zapominajcie, że jest to obszar niezwykle turystyczny i w sezonie możecie mieć problemy ze znalezieniem noclegu w miejscowościach nadmorskich.
Jeśli to możliwe, najlepszą opcją jest nie rezerwowanie noclegu z wyprzedzeniem i zatrzymanie się tam, gdzie sami zdecydujemy się zatrzymać, a nie tam, gdzie ktoś napisał, że należy się zatrzymać. Niestety trasy Camino przez ostatnie dziesięć lat stały się tak popularne, że niemal nie da się sobie pozwolić na swobodny spacer tą drogą ze względu na duże tłumy i brak możliwości znalezienia noclegu w ostatniej chwili, zwłaszcza jeśli jesteś taki jak my, wolniejsi spacerowicze.
Fala upałów w październiku
Przez pierwsze kilka dni jakimś cudem udawało nam się chodzić bez noclegów, mimo że jechaliśmy do Portugalii Temperatury na początku października są wzdłuż wybrzeża przekroczyła 30 stopni Celsjusza. Nagła fala upałów sprowokowała Portugalczyków do wyjazdu na wybrzeże i spędzenia weekendu na plażach, więc znalezienie wolnego pokoju było prawie niemożliwe, co przysporzyło nam sporo problemów.
Oczywiście „Camino zapewnia” w jakiś sposób rozwiązało wszystko, a gdy już raz prawie zatrzymaliśmy się na plaży i musieliśmy przejść dziesięć kilometrów dalej do pierwszego dostępnego noclegu, nadal zaczęliśmy rezerwować noclegi z wyprzedzeniem, abyśmy mogli chodzić bardziej zrelaksowani. Nie byliśmy z tego powodu zadowoleni, ale wybrzeże zalali turyści i nie mieliśmy zbyt wielu opcji.
Niezwykłością tras Camino jest to, że część trasy odbywa się tutaj łodzią, przekraczając granicę między Portugalią a Hiszpanią.
Wjazd do Santiago jest zawsze wspaniały, tym razem weszliśmy od strony południowej i poznaliśmy trochę lepiej miasto, gdzie znajduje się Katedra św. Jakuba, będąca celem wszystkich tras Camino. W Santiago czeka na Was przysłowiowy deszcz, a tym razem po fali upałów lał jak kabel, więc po mieście nie spacerowaliśmy zbyt wiele, ale dlatego w końcu odwiedziliśmy Muzeum Camino, które znajduje się tuż obok do katedry.
Miłośnicy Camino
Camino wzywa... w tym roku planujemy najkrótszą trasę Camino Ingles w którym połączą się, tj Camino de Fenisterre i Muxiu. Mamy nadzieję, że w tym roku pójdziemy ścieżkami św. Jakuba i znajdziemy się w gronie tych, którzy po Camino Frances poszli dalej.
Miłośnicy Camino nazywają ich podobnymi do nas, a jest nas wielu – uzależnionych od Camino. A kiedy już wyruszysz na tę ścieżkę, niezależnie od tego, którą ścieżkę wybierzesz, prawdopodobnie dołączysz do nas. Trudno oprzeć się wezwaniu Camino, gdy wejdziesz na zakurzoną ścieżkę pielgrzymów, odkryjesz i poznasz siebie.
Camino jest właśnie tym – ścieżką, na której w końcu poznajesz siebie.
/// Camino czy Droga Św. Jakuba – ścieżka, której nie da się opisać
/// JEDEN PLECAK NA 35 DNI – Co spakować na Camino?
