Oryginalny i jednocześnie tajny przepis ze wszystkimi szczegółami niezbędnymi do jego przygotowania te słodkie przysmaki, wiedziało o tym tylko kilka Rablów i przekazało je oszczędnie, tak że dziś rabski tort znają tylko nieliczne z nich.

To właśnie oni robią go jednocześnie przy wyjątkowo uroczystych okazjach. Oryginalny przepis spisano kursywą i przechowywany jest w klasztorze św. Andrije, ale nie ma dokładnych pomiarów. To właśnie jest sekret tego luksusowego ciasta. Może go zrobić tylko ktoś, kto robił to sto razy, bo składniki trzeba „wyczuć pod palcami”. To, ile dodać do migdałów, zależy od wilgotności i ciepła, czyli od temperatury.
///Rab – wyspa szczęścia, ale także bogatej tradycji i kultury
Podczas upałów do ciasta zmieści się mniej jajek, a zimą migdały będą „szukać” większej ilości jajek, bo jest zimno i nie ma wilgoci. Eksperci twierdzą, że podstawową zasadą jest to, że ta mieszanka nigdy nie może być sucha i nikt nie jest w stanie podać odpowiedniej miarki, bo trzeba to poczuć pod palcami.

///Najdłuższy tort Rab ma 135 metrów długości
Po raz pierwszy został przygotowany w 1177 roku dla papieża Aleksandra III podczas jego wizyty na Rabie. To powszechnie znane ciasto było kiedyś zarezerwowane tylko dla dygnitarzy i zamożnych obywateli. Dziś rabski tort stał się najoryginalniejszą pamiątką wyspy Rab, która wraz ze szczególną przyjemnością dla podniebienia wprowadziła do wielu zakątków świata dotyk rabskiej tradycji.

Aby zrobić ciasto najwyższej jakości, potrzeba kilku dni pracy, cierpliwości i oczywiście lat doświadczenia. Trudno opisać to słowami, dlatego polecamy spróbować podczas wizyty na Rabie. Koniecznie zabierz ciasto do domu na pamiątkę i podziel się bogactwem smaku z bliskimi.