Po odnalezieniu na terenie Starego Pakracu złotego dukata z XIV wieku, w tym miejscu doszło do nowego, sensacyjnego odkrycia. Na głębokości około 14 metrów, na poziomie odpowiadającym w czasie okresowi początków XIII w., czyli początkom 5 roku, powstała kompletna, masywna, drewniana, doskonale zachowany sarkofag. Prawdziwa sensacja nastąpiła, gdy on Krešimir Vacek, Pakrac archeolog i pracownik Muzeum Miasta Pakrac – który wraz ze swoim kolegą Teo Loknerem prowadzi badania archeologiczne na terenie Pakrac – otworzył sarkofag – pisze Mój portal.
Znajdował się w nim ludzki szkielet bez głowy. W miejscu, w którym powinna się znajdować, odnaleziono pozostałości czaszki, a dokładniej szczęki pochodzenia zwierzęcego, zakłada się głowę konia. Vacek zwraca uwagę, że oznacza to, że jest to wampiryzm. Archeolodzy szacują, że ten cenny sarkofag pochodzi z początków XIII wieku, co oznacza, że jest to safkofag ponad 800 lat.
- Wierzono wówczas, że ludzie, którzy za życia byli źli, po śmierci nawiedzają żywych i sprowadzają na nich nieszczęście, dlatego często ich okaleczali, najczęściej obcinając im głowy. Brakuje głowy osoby z naszego sarkofagu, która fizycznie była bardzo duża i duża, a na swoim miejscu zachowały się fragmenty czaszki zwierzęcia. Ponieważ sarkofag był zamknięty i nie przedostawała się do niego ziemia, a jedynie woda, tę bryłę ziemi umieszczono tutaj przed zamknięciem sarkofagu, aby zastąpić głowę i służyć jako podparcie dla części szczęki zwierzęcia. W pewnym sensie głowę „zaślepiano” piaskowo-szarą ziemią, która w magiczny sposób miała stanowić dla zmarłego blokadę w zaświatach, czyli uniemożliwić mu powrót z niej – opowiada Vacek Mój portal.
Należy też stwierdzić, że nigdzie na całym szkielecie, a także poza sarkofagiem nie odnaleziono nawet fragmentu ludzkiej czaszki.
Na wampiryzm wskazuje także, że zmarłego chowano w kierunku wschód-zachód, co potwierdza zamierzoną orientację, a także pochowano go po północnej stronie cmentarza, co nie było faworyzowane w średniowieczu.
- Dość niezwykłe w przypadku wampiryzmu jest to, że dana osoba została pochowana w luksusowym, gotyckim sarkofagu, którego nigdzie dotychczas nie odnotowano. Fakt, że został pochowany w takim sarkofagu, świadczy o tym, że był to bardzo ważna i szanowana osoba tamtych czasów, piastująca najwyższe stanowiska. W kościele chowano osoby znacznie bogatsze, a żadna z nich nie miała takiej trumny, zatem pojawia się pytanie, czy trumna ta miała jakąś magiczną funkcję? Mimo że był okaleczony, pochowano go na samym cmentarzu chrześcijańskim, co pokazuje, że oddano mu największy honor, bo zwykle takie „wampirze” pochówki chowano albo na obrzeżach, albo poza cmentarzem – wyjaśnia Vacek dokładnie.
Notabene, w tej miejscowości wydobywano je do dziś 74 szczątki ludzkie i szczątki kolejnych 21 osób z ossuarium po południowej stronie kościoła. Zdaniem archeologów po oczyszczeniu wszystkie zostaną wysłane do Zagrzebia na badania antropologiczne, po czym wrócą do Pakracu.
Co zobaczyć w Pakracu oprócz „wampirów”
Ciekawe znalezisko z pewnością pobudzi wyobraźnię wielu osób, a Pakac ma jeszcze jedną atrakcję, która przyciągnie turystów poszukujących mistycznych miejsc.
Chcesz dowiedzieć się z pierwszej ręki? gdzie wybito pierwszą chorwacką monetę, to koniecznie odwiedź Muzeum Miejskie Pakrac. Położony w centrum miasta, na terenie zespołu dworskiego Janković, opowiada m.in. historię słowiańskiego banowca. Moneta banalis została po raz pierwszy wybita w Pakrac od 1256 do 1260 roku, a kontynuowana była w Zagrzebiu. Jest to jedna z najpiękniejszych srebrnych monet Chorwacji i Europy.
Jakość małej wybitej srebrnej monety z Pakracu stała się powszechnie znana w średniowieczu, dlatego słowiański banowak był używany także jako środek płatniczy w Słowenii, na Węgrzech, w Bośni i Rumunii. Awers monety przedstawia biegnącą kunę, a na rewersie podwójny krzyż z dwiema głowami w koronach. W Muzeum Miasta Pakrac można wykuć własnego banovaca i zachować go na pamiątkę.
Żupania Požega-Slavonia jest ulubionym celem alpinistów. Znajduje się na wysokości 655 metrów nad poziomem morza Schronisko górskie Omanovac otoczone gęstymi lasami i poprzecinane zorganizowanymi szlakami pieszymi i rowerowymi.
Ośrodek Omanovac położony jest na wzgórzu o tej samej nazwie nad Pakracem, od którego jest już tylko osiem kilometrów drogi. Po dotarciu do celu możesz szukać odpoczynku, orzeźwienia i noclegu w Schronisku. W ofercie znajdują się także liczne udogodnienia dla dorosłych i dzieci, a także niezapomniana panorama.