Para zniszczonych trampek, zdeptane wspomnienia z dzieciństwa. Kiedyś biegali, skakali, przedzierali się przez kałuże, byli częścią czyjejś przygody. Być może zbiegali ze wzgórza, przeskakiwali strumienie, brnęli przez błoto, pozostawiając za sobą ślady nieuwagi.

A teraz leżą same, pozostawione na zimnym betonie, pokryte brudem i zapomnieniem. Czy są po prostu odpadami? A może stały się opowieścią, obrazem życia, które toczy się dalej bez nich?
Natura nie wybiera tego, co ludzie jej rzucają. Przedmioty, które po sobie zostawiamy, kiedyś miały jakiś cel, kiedyś były czyimś małym światem. A teraz są częścią krajobrazu – niechcianymi świadkami ludzkiej nieostrożności. Ale czy to, co odrzucone, porzucone i zapomniane, może stać się sztuką, gdy spojrzymy na to okiem obiektywu?

Czy odpady mogą mieć duszę i zostać oprawione w ramkę na ścianie czyjegoś salonu? Czy patrzymy na ruiny czy ślady czyjegoś istnienia? Przygody, które już się zakończyły, a może takie, o których jeszcze nie opowiedziano?
Ta seria zdjęć przybliża nam sceny z tego, co po sobie zostawiamy. Czy to tylko marnotrawstwo czy niewypowiedziane historie? Czy są to obrazy rozkładu czy przypomnienia przemijania? I na koniec – czy coś, co jest wystarczająco piękne, by umieścić je w obiektywie, nadal jest śmieciem?
