Właśnie wtedy, gdy myślisz „to wszystko, Međimurje zostało zatwierdzone”, mieszkańcy Međimurja zaprzeczają i wymyślają coś nowego. Nie będą wyjątkowe Madjerkin breg czy Mlin na Muri się zmienią, oni też nie niekończąca się zieleń, aby być bardziej ekologicznym. Pushipel nadal będzie równa pasja dla podniebienia, Međimurska gibanica to równie nieodparty nałóg, którego nie będziesz w stanie się pozbyć. Ludzie i tak nie mogą być milsi niż są...

Ale każdą magię można przedstawić inaczej, tę samą historię można za każdym razem opowiedzieć inaczej i sprawić, że będziesz chciał ją usłyszeć jeszcze raz. Mądrze mieszkańcy Medzimurja mieszają swoje atuty. Prezentowanie tego samego, ale zupełnie innego, to wielka umiejętność. Zawsze wymyśl coś innego, co zabierze Cię z powrotem do celu. Zatem ci, którzy jeszcze nie byli w Medzimurju, a mają zamiar wyjechać, powinni liczyć na to, że z pewnością będą tu wracać nie raz. Mieszkańcy Međimurja wymyślą dodatkową atrakcję, aby przyprowadzić każdego gościa i sprowadzić nowego.
Z alkoholem
Tutaj „Z alkoholem w zielonym Međimurju”. Ci, którzy wierzyli, że „znają Medzimurje jak własną kieszeń”, nie sprzeciwiali się wyruszeniu niezwykłym pociągiem w nową turystyczną przygodę, a historia ta zaintrygowała także wielu, którzy udając się na północ, mieli na myśli wyjazd do krajów skandynawskich, ale nie północ Chorwacji. Aż do chwili, gdy mieszkańcy Međimurja zaprosili ich na tę wyjątkową wycieczkę do najbardziej na północ wysuniętego chorwackiego hrabstwa, której nie mogli się oprzeć.

Mieszkańcy Međimurja dbają o ekologię i zrównoważony rozwój, ponieważ każdy, kto choćby na odległość śledzi wiadomości z turystyki, wie, że w końcu to oni są liderami w Chorwacji i sprawili, że ten kierunek stał się rozpoznawalny. Biorąc pod uwagę fakt, że 75% ich gości przyjeżdża do Medzimurja samochodem lub autobusem, co powoduje duży negatywny ślad CO2, zdecydowali się przywieźć ich pociągiem. Świadomi, że trzy i półgodzinna podróż pociągiem nie wydaje się atrakcyjną opcją, wymyślili, jak urozmaicić te godziny i rozpocząć swoją turystyczną historię już od wejścia na pokład w Zagrzebiu.
Już o wpół do siódmej rano w sobotę pasażerów na pierwszym peronie powitał utwór Žigi, który przez całą podróż wykonywał medzimurskie pieśni. W „pinklecu”, ściereczce przewiązanej kolorową wstążką, podano medzimurskie śniadanie – po jednym domowym serze i chrupiącej bułce, dwa małe precle, domowy sok i książeczka z przepisami na medzimurskie ciasta. Nie ma odpadów, misja ekologiczna została spełniona.

Dzień Ziemi
Data tej pierwszej wycieczki nie została wybrana przypadkowo, wiąże się ona z Dniem Ziemi, ponieważ mieszkańcy Međimurja w turystyce postawili na ekologię i zrównoważony rozwój. Zgodnie z tą misją pierwsi podróżnicy „Z cugom v zeleno Međimurje” byli także wolontariuszami, którzy podczas pobytu w Medzimurju brali udział w różnych akcjach ekologicznych, takich jak organizowanie publicznej ścieżki sensorycznej, budowanie „hoteli” dla owadów czy domków dla ptaków, wykonanie elementów maseczek tradycyjnych na potrzeby domowe dla osób starszych i chorych.

Grupa z nich uporządkowała otoczenie placówki dla dzieci ze specjalnymi potrzebami, rozpoczęła wiosenne prace w ogrodzie rolnictwa regeneracyjnego, zbierała śmieci, produkowała ekologiczne świece, których dochód ze sprzedaży trafia na fundusz opieki nad porzuconymi psami, ale także pomagał przy wiosennych pracach na pastwisku w celu wypasu konia rodzimego Međimurskiego.
Za ich podróże odpowiada także reżyser Rudi Grula Wspólnota Turystyczna Hrabstwa Međimurje, organizator tej całej innowacyjnej historii turystycznej, z góry podziękował za wysiłek, jaki włoży w dobro ekologiczne Medzimurja, „aby uczynić go czystszym i jeszcze piękniejszym, aby jako taki przyjął przyszłych gości, którzy będą cieszyć się gościnnością Medzimurja „.

Twarze ze sceny
Oprócz „zwykłych” ludzi szukających weekendu z dala od miasta, aby wesprzeć historię Medzimurja dotyczącą ekologicznej i zrównoważonej turystyki, pojawiło się wiele znanych twarzy lokalnej sceny, w tym projektantka Ana Marija Ricov, śpiewaczka operowa Antonela Malis i słynni aktorka Mia Begović wyruszyła w podróż. W trosce o środowisko Mia i Antonela zasadziły po jednym drzewie w sadzie Lina Holiday House, pierwszego obiektu agroturystyki w Chorwacji z prestiżowym certyfikatem Ecolabel.

Antonella Malis
Widziałam tę łąkę we śnie i próbowałam ją skosić, ale wydaje mi się, że nie mam zbyt dużego talentu do koszenia, więc zapragnęłam zaśpiewać i w ten sposób przyczynić się do tej wspaniałej akcji. Grzechem byłoby znaleźć się tutaj, w tak pięknej przyrodzie, która charakteryzuje całe Medzimurje, i nie zaśpiewać.
Mia Begović
Z niecierpliwością czekałem na cały ten wyjazd do Medzimurja, który naprawdę sobie zrobiłem i mam nadzieję, że przyczyniłem się do wzrostu świadomości ekologicznej nas wszystkich, a przede wszystkim siebie. Jestem bardzo szczęśliwa, że zasadziłam drzewo, a cały weekend obfitował w wiele ciekawych wydarzeń. Największe wrażenie zrobiły na mnie konie međimurskie, których zostało już tylko około trzydziestu. Mam szczerą nadzieję, że tą akcją zachęciliśmy ludzi do cieszenia się naszą piękną przyrodą, tym razem w Medzimurju


Po treningu pierwszego dnia, wzmocnieniu się słynnymi međimurskimi winami i wyśmienitymi daniami gospodarzy, goście drugiego dnia, w niedzielę, zwiedzili Međimurje autobusami Hop On Hop Of, obejrzeli piękne zabytki i zwiedzili atrakcje turystyczne.

Warto dodać, że wycieczkowicze mieli dwie możliwości: zapłacić za pociąg i wrócić tego samego dnia we własnym zakresie lub spędzić noc w Medzimurju i skorzystać z bezpłatnego transportu w obie strony specjalnym pociągiem, a oni wszyscy wybrali drugą opcję. Poza Hotelem Panorama w Prelogu wiele osób nocowało w jednym z licznych domów wakacyjnych w Medzimurju.
Każdy z nich, pionierów nowej koncepcji turystycznej w Chorwacji, z Međimurja, tegorocznego mistrza turystyki kontynentalnej w Chorwacji, wrócił do Zagrzebia z własnymi wrażeniami. Łączyło ich jedno – dobrze się bawili i, jak mówią, jeszcze tu wrócą. Powiedzieli to bardzo przekonująco.

Wniosek? Przeczytaj jeszcze raz wstęp do tekstu. Dodajmy, że są one połączeniem turystyki zrównoważonej, koncepcja powolnej podróży i wolontariat, nowy krok naprzód w ofercie turystycznej Chorwacji. Znowu z Medzimurja.
Wrażenia „pasażerów”
Antonina: To mój pierwszy raz w Medzimurju, posiadłość jest piękna, a ludzie pracowici. Poprostu wspaniale. Mieszkańcy Medzimurja wpadli na genialny pomysł, aby przenieść się z miasta do wiejskiej posiadłości. Myślę, że szkoły powinny także zachęcać dzieci do wspólnego odwiedzania takich miejsc z rodzicami. To dzieci z tym zostaną i to one powinny poznać życie na wsi. Urodziłam się na wsi, ale ci, którzy dorastają w mieście, sami pokochaliby tę ziemię, trzeba im tylko pozwolić ją poczuć, pobiegać boso po trawie.

Iwan Skreblin: Żona Iva uwielbia podróżować, dlatego regularnie organizuje wycieczki dla całej rodziny, a my mamy dwójkę dzieci, Tinę i Tarę. Zawsze chodzimy na łono natury i uczymy się, i naprawdę nam się tu podoba. Byłem w Medzimurju wiele razy, ale znowu nauczyłem się czegoś nowego, tym razem o biologii. Pomysł podróży pociągiem jest świetną częścią tej przygody, a jako wolontariusze braliśmy udział w tworzeniu hotelu dla owadów.
Mirjana Glavak: Wykopaliśmy dzikie orzechy laskowe i włoskie i przesadziliśmy je w miejsce, gdzie mają lepsze warunki do rozwoju i wzrostu. Dowiedzieliśmy się, jak uprawiać rolnictwo biodynamiczne i wykonaliśmy ścieżkę edukacyjną po ogrodzie. Świeże powietrze, dobre przywództwo i wkład własny, top.
Mirtę Zecevic
Choć wyczerpana niedawną premierą spektaklu „Nebeski svod” w Chorwackim Teatrze Narodowym, nie mogłam odmówić moim przyjaciołom Almie i Nikoli, którzy mnie zaprosili. Wiele słyszałem o Štrigovej i Sveti Jeronimo, widziałem piękną Magjerkina Breg i jestem pełen wrażeń. W końcu Međimurje jest piękne, jak cała Chorwacja

Marija Pavlović: Przyjechałam z przyjaciółmi, emerytkami takimi jak ja, i świetnie się bawiliśmy. Skosiliśmy i zamontowaliśmy panele interpretacyjne. Byłem już w Medzimurju, ale nigdy nie widziałem całego Medzimurja w takim stanie. Wszyscy bardzo to lubimy. Wieś emocjonalnie przeniosła mnie w czasy dzieciństwa.
Źródło zdjęć: Wspólnota Turystyczna Powiatu Medzimurskiego